Komentarze: 1
Sentyment to chyba to czym się kierujemy... Współne osiągnięcia, chęć i możliwość działania na większą skalę...
Przeglądałyśmy starte karteluszek, karteczek małych i dużych... ważnych i błahych... Które wiążą się wprost z naszymi działaniami niegdyś. Miliony pomysłów na minutę... Eh ;) takie to siedzenie przed mapą i marzenie sobie... Takie przyjemne, spontaniczne. A wszystko bez pośpiechu, bez spoglądania kurczowego na zegarek... Teraz są wakacje. Okres, gdy ten wynalazek ludzkości jest zbędny... Dla takich chwil wiele można by zrobić... A najważniejsze, że one się wciąż przytrafiaja....
Oby dalej twardo razem brnąć przez świat z nutką poczucia sentymentalizmu...